Kiekrz
Piątek, 21 maja 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 16-49, zaplanowane
Z Grzechem przez Rusałkę, Strzeszyńskie i do Kiekrza, tam się zatrzymaliśmy. i Ruszyliśmy inną drogą(nie pamiętam jak ta ulica się nazywa), ale jechało się fajnie. Potem wstąpiliśmy do ski-team'a obejżeć, co ciekawego mają, lecz nagle Grześ dostał telefon z pilnym wezwaniem od mamy do domu. Rozłączyliśmy się, ja pojeździłąme trochę po lasku, następnie spotkałem się z koleżankami i jedną potem odprowadziłem do Junikowa, znaczy się ona jechała tramwajem a ja obok :) Bardzo przyjemny dzień! :)