Wpisy archiwalne w kategorii

101-199

Dystans całkowity:285.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:45
Średnia prędkość:24.28 km/h
Maksymalna prędkość:45.90 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:142.65 km i 5h 52m
Więcej statystyk

W piątek trzynastego.

Piątek, 13 sierpnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 101-199
Wydawać by się mogło, że piątek trzynastego to nie jest dobry dzień na wycieczkę, nic bardziej mylnego;-). Ok. godz.7;30 wyjazd z mojej działki(Gorzkie Pole) w stronę Pobiedzisk by stamtąd kierować się na Iwno. Wjeżdżamy na drogę nr 92, wjechaliśmy na nią, ponieważ dowiedzieliśmy się, że jest dwupasmowa z szerokim poboczem, przez pierwsze kilometry pobocze było wyjątkowo szerokie:
Nasze pobocze ;) © wachu

ponieważ droga była zamknięta z powodu remontu;D.Droga przebiega spokojnie, ilość samochodów napotkana na drodze jest tak niewielka, że gdybym liczył to bym się nie pogubił;P
wachu we Wrześni ;-) © wachu
We Wrześni przerwa w polo markecie na jakieś zakupy i jedziemy na rynek zjeść lody i zapiekankę. Do Gniezna chcieliśmy jechać drogą nr 15, jednak Pan z baru nam odradził i pojechaliśmy inną drogą, bardzo fajną zresztą :P W Gnieźnie znowu uzupełniane zapasy wody i przerwa pod katedrą. Potem ruszamy wykompać się nad Jezioro Lednickie. Stamtąd już znaną i lubianą przez nas trasą do mnie na działkę :) Wyjazd udany ;)

Rekordzik,;d

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 101-199
Dzień wcześniej Gumiś i Grzechu chcieli pojechać do Wronek, ja zaproponowałem, że w sobotę jest spotkanie młodych na Lednicy i czemu by nie pojechać? Chłopacy się zgodzili, jednak pomysł przerobił się w wyjazd do Gniezna o czym dowiedziałem się koło 23 dnia poprzedniego, trochę mnie trasa przerażało, ale cóż, spróbować można.;d Więc koło 6 rano przyjeżdża po mnie Gumiś, i potem ruszamy po Grzecha. Ok. 6.30 wyruszamy przez morasko, Biedrusko a następnie do Murowanej Gośliny:
Murowana Gośilna © wachu


Stamtąd kierujemy się przez Puszczę Zielonkę( w puszczy jeden wsumie postój na obczajenie mapy i wygłupy przy jeziorku:
w puszczy zielonce. © wachu
) do pierwszego celu naszej wyprawy jakim jest moja działka(61km), w metrpolii Gorzkie Pole. Tam zjadamy sobie placka, wygłupiamy się i jedziemy dalej, szybka decyzja, że dojeżdzamy krajową 5 i jedziemy, jedzie się super 30 km/h i tym tempem do Imiołek, gdzie znajduję się ryba:
Brama 3 tysiąclecia © wachu
dojeżdzając do pól lednickich strasznie się wleczemy, ponieważ przejeżdzamy przez gigantyczny tłum, ale jakoś docieramy na pola i tam sobie słuchamy, podśpiewujemy lednickie pieśni,
Pola Lednickie © wachu

dosyć tego dobrego, spadamy i kierujemy się na Gniezno, też w dobrym tempie. Dojeżdzamy do Gniezna (99km):
Gniezna zaliczone ;d © wachu

Jedziemy pod katedrę tam znowu leniuchujemy ;D Decydujemy sie, że wracamy karajową do mnie na działkę, ponieaż jakoś szczególnie nie chcę nam się wlec po wioskach, lecz najpierw przerwa na hot doga na orlenie, na WZMOCNIENIE SIŁ ;d, na początku jedzie się tragicznie, straszny wiar, naszczęście szybko przechodzi. W połowie trasy przerwa w sklepie na małe zakupy i już na moją działkę. Tam zjadamy posiłem, trochę wyligujemy się na trawce i kierujemy się na Poznań, krajową do Kobylnicy, następnie wjeżdżamy na trase bike maratonu. Na malcie Gumiś się od nas odłącza, a my spokojnym tempem wracamy do swoich domów. Zdziwiony byłem, że nie czułem aż takiego zmęczenia, tylko kolano mnie bardzo bolało, jednak brak zmęczenia okazał się złudny, jak przede mną stanęła przeszkoda:schody, wszystko nagle zaczeło mnie boleć i już nic mi się nie chciało :P Gumiś i Grzechu wielkie dzięki za tak fajny wyjazd, w tak fajnym towarzystwie :)