Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2010

Dystans całkowity:387.81 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:17:07
Średnia prędkość:22.31 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:32.32 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Nadrabiam zaległości

Poniedziałek, 31 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 16-49
Szczerze mówiąc nie pamiętam co to było-mam tylko zapisane na kartce, że mam dodać, i że to ostatni dzień maja, pewnie szkoła, powrót przez lasek i załatwienie pełno różnych spraw ; )

nie tak jak miało być.

Piątek, 28 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 16-49
Od rana do szkoły, po szkole chciałem kupić spodnie rowerowe 3/4 , ale okazało się, że evolution sport ma inwentaryzacje;/ Póxniej przed obiadkiem, pojechałęm do cioci na Ogrody, i jak wracałem od niej to złapał mnie ten już mocniejszy deszcz. Więc cały zmokłem. Potem miałem jechać na masę, jednak trochę mi się odechciało, bo wszystko mokre było, naszczęście znalazł się tego plus, bo zaliczyłem kolejną rzecz z kartki do bierzmowania.(modlitwa z taize)

Kom karta i parę spraw

Środa, 26 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 16-49
W sumie zlepka z trzech dni, załatwiania małych spraw, a w czwartek na Górczyn doładować kom kartę trochę okrężną drogą.

Kiekrz

Piątek, 21 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 16-49, zaplanowane
Z Grzechem przez Rusałkę, Strzeszyńskie i do Kiekrza, tam się zatrzymaliśmy. i Ruszyliśmy inną drogą(nie pamiętam jak ta ulica się nazywa), ale jechało się fajnie. Potem wstąpiliśmy do ski-team'a obejżeć, co ciekawego mają, lecz nagle Grześ dostał telefon z pilnym wezwaniem od mamy do domu. Rozłączyliśmy się, ja pojeździłąme trochę po lasku, następnie spotkałem się z koleżankami i jedną potem odprowadziłem do Junikowa, znaczy się ona jechała tramwajem a ja obok :) Bardzo przyjemny dzień! :)

Szkoła

Piątek, 21 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 0-15
Szkoła, ale moim starym rowerem, Sharkiem :P Niebawem wstawię go tu :)

Szkoła i ...

Piątek, 14 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 16-49, spontaniczne
Do szkoły rowerkiem, a po szkole z Gumisiem i Grzechem przejechać się przez lasek Marceliśnki, Do Skórzewa przez Plewiska i do domu. Nie chciałem nigdzie dale jechać, bo jakoś tak mniej komfortowo z ksiązkami się jeździ, i wieczorem miałem udać się na Nocną masę krytyczną, już byłem cały ubrany, dość ciepło i przygotowany, i nagle dostałem cynk, że nie jedziemy, bo pada i ma padać jeszcze mocniej. I dobrze, że nie pojechaliśmy, ale dobija mnie fakt, że ciągle coś wypada jak jest jakaś masa, albo choroba, albo jakieś spotkanie do bierzmowania, albo bardzo zła pogoda :/

trochę lasku

Czwartek, 13 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 0-15
W sumie "służbowo" zawieść coś, gdzieś tam mamie na Górczyn, potem pojechałem podpompować na Orlen koło i chwyciło mnie na lasek. Króciutko najpierw dwa razy pod górkę potem wzdłuż lasku do Junikowa i z tamtąd prosto do domu. :)

Troszkę WPNu

Środa, 12 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 16-49
Z Pendzlem do Głuchowa, tam trochę w czwórkę(jeszcze Gumiś i Grzechu) się powygłupialiśmy, niestety Grześ musiał wcześniej wracać, my w trójkę pojechaliśmy do WPNu. Na wieżę widokową i j.Jarosławieckie. Powrót pod wiatr, ale przyjemnie :D

Malta

Sobota, 8 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria zaplanowane, 16-49
Połączenie przyjemnego z pożytecznym : ) Pomagam mamie z rozważeniem towarów różnych,i pracuję dla niej jako kurier co nieco sobie zarabiając; ) Przy okazji pojechałem nad maltę, jedno kółeczko i do domu, szybciutko na urodziny do Głuchowa :D