Masa krytyczna.

Sobota, 25 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 16-49
Umówiłem się z Grzechem na starym rynku, był jeszcze czas, więc podskoczyliśmy do żabki, w tym czasie obok szła demonstracja, zwolenników marihuany, która krzyczała "Sadzić, Palić, zalegalizować!" i tak w kółko :) Następnie udaliśmy się już na trochę inną masę niż wszystkie-Inną, bo jeździliśmy po mieście w grupach, jak na moje NIE WYPAł ;P, ale cóż, na następny raz organizatorzy będą wiedzieć jak masy nie robić ;D Gdy już się zrobiło ciemno, namówiłemm Grzecha żebyśmy pojechali na cytadelę:P Świetna sprawa, jeździć tymi alejkami przy jakiś bunkrach spoglądając na np. samoloty, które robiły na mnie wrażenie od małego. Ogólnie to bardzo lubię to miejsce. Próbowaliśmy zrobić jakieś fotki przy czołgach, niestety na próżno, a szkoda. Ogólnie to jescze przed cytadelą włączyłem tylnią lampke, dopiero gdy wjechałem na cytadelę, zoorientowałem się, że jadę z sakwą i lampka może se świecić, ale mnie i tak nikt nie zauważy. Na szczęście, jestem osobą zoorganizowaną w miarę, jeżeli chodzi o jakieś wyjazdy, wyjścia itp., więc nie wiedzieć czemu w mojej torbie miałem czołówkę, z funkcją migającego światełka czerwonego. Więc założyłem ją na tył głowy i jechane :P Warto ją brać, jak gdzieś niedaleko będę jeździł w nocy, czy wieczorem, bo gdy któreś z oświetleń nawali, to zawsze mam jakąś alternatywe:D

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa laprz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]