godzinka
Niedziela, 31 października 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 16-49, spontaniczne
Nudziło mi się w domu, a do obiadu była godzina, więc trzeba iść na rower. Pojeździłem sobie trochę mniej użytkowanymi ścieżkami przez ludzi po lasku marcelińskim, potem nad rusałkę, kółeczko do domu,i również gdzieś tam jeszcze po lasku :P